Pierwszego czerwca na bieżni Deauville najpierw po prostej rywalizowały ogiery. W 9-konnym polu najlepszym okazał się wychowanek i reprezentant stajni Godolphin – gniady VICTOR LUDORUM (GB) (Shamardal – Antiquities po Kaldounevess). Podopieczny Andre Fabre’a w duecie z dżokejem Mickaelem Barzaloną zwyciężył w czasie 1’34.14” (tor 3,3) od The Summit (FR) (Wootton Bassett) i Alson (GER) (Areion), a pole zamykał Ecrivain (FR) (Lope De Vega). Warto przypomnieć, że The Summit i Ecrivain okazały się lepsze od triumfatora w przygotowawczej Prix de Fontainbleau G3 (1600m), która odbyła się 11 maja na Longchamp.

Niepokonany dwulatkiem (trzykrotnie pierwszy na milę, w tym w Prix Jean-Luc Lagardere G1, czyli dawnym Grand Criterium) VICTOR LUDORUM (GB) urodził się 3 kwienia i jest zinbredowany 3x3 na klacz Helen Street, która wygrała Irish Oaks w 1985 roku, a w stadzie dała znakomitego og.Street Cry (po Machiavellian) – triumfator Dubai World Cup i ojciec m.in. wybitnych klaczy Zenyatta i Winx. W rodowodzie szykowanego do Prix du Jockey Club (francuskie Derby) trzylatka, który na dystansie 2100m najprawdopodobniej ponownie będzie faworytem, znajdziemy też inbred 5x5x5 na ogiera Petingo - świetnego dwulatka, a potem milera. Z kolei polskich hodowców ucieszy fakt, że mają do dyspozycji syna og.Shamardal. BALIOS (IRE) (od Elle Galante po Galileo) – zwycięzca King Edward VII Stakes G2 na 2400m w Ascot, bo nim mowa, rezyduje w Stadninie Koni Pegaz, a pierwsze dwulatki po nim wyjdą do startu już w sezonie 2021.

Po ogierach przyszła pora na klacze. W tym przypadku walka trwała do ostatnich metrów, a o wyniku zadecydował fotofinisz (nazwany u nas niepoprawnie, ale zwyczajowo „fotokomórką”). W czasie 1’35.71” zwyciężyła gniada DREAM AND DO (IRE) (Siyouni – Venetias Dream po Librettist) hodowli i własności Haras du Logis Saint Germain, która miała więcej szczęścia (wygrała o nos!) od Speak Of The Devil (FR) (Wootton Bassett), a biegało 12 trzylatek.

W rodowodzie Dream And Do nie brakuje inbredów: 4x3 Danzig, 5x4 Mr Prospector i 5x5x4 Northern Dancer. Urodzona 19 lutego podopieczna trenera Frederica Rossi’ego z dżokejem Maximem Guyonem w siodle dwulatką biegała 4 razy, wygrywając trzykrotnie, w tym Prix Miesque G3 na 1400m na torze Maisons-Laffitte. Tylko w debiucie zajęła miejsce drugie i podobnie było w tym sezonie, bo w przygotowawczej Prix de la Grotte G3 na 1600m na Longchamp, lepsza o pół długości była Tropbeau (GB) (Showcasing), która w klasyku kończyła blisko, ale czwarta.

Ojciec zwyciężczyni – Siyouni (Pivotal) swojego występu w milerskim klasyku we Francji do udanych nie zaliczył, bo w 2010 roku kończył na Longchamp dopiero na miejscu dziewiątym, a zwyciężył wówczas syn Shamardala – Lope De Vega. Drugi był Dick Turpin, trzeci dobrze znany w naszej części Starego Kontynentu – Shamalgan, a czwarty późniejszy derbista włoski Buzzword. Szósta lokata stała się udziałem popularnego wśród naszych hodowców ogiera Zazou, a biegało 15 koni.

Warto też zwrócić uwagę, że potomstwo ogiera WOOTTON BASSETT (GB) (Iffraaj – Balladonia po Primo Dominie) zanotowało w tegorocznych francuskich klasykach dublet drugich lokat. Niepokonany dwulatkiem w 5 wyjściach (w tym Prix Jean-Luc Lagardere G1) reproduktor, nazwany imieniem miasta w Anglii, w wieku lat trzech biegał czterokrotnie na najwyższym szczeblu (Grupa 1), jednak bez większych sukcesów. W jego rodowodzie znajdujemy inbred 5x5 na og.Secretariat i 5x4x5 na og. Northern Dancer. Zaczynał w stadzie we Francji w 2012 roku od stanówki na dość skromnym poziomie – 4.000 €, ale sukcesy jego syna og.Almanzor (Prix du Jockey Club G1, Champion St. G1, Irish Champion St. G1) sprawiły, że od ubiegłego roku cena stanówki wzrosła do 40.000 €.

Na zdjęciu tytułowym: Victor Ludorum i dżokej Mickael Barzalona zwyciężają w Emirates Poule d’Essai des Poulains G1 w Deauville. Fot. www.racingpost.com