7 07 2018

BRAVO SANTO CERRO!


W niedzielę 1 lipca SANTO CERRO zwyciężył w przeszkodowym Premio Ezio Vanoni Grupa 2.

Kategoria: Dobre, bo polskie
Napisał: folbluty

W niedzielę 1 lipca we włoskim Merano  dzielny wychowanek SK Krasne 5-letni wałach SANTO CERRO (Sorbie Tower – Santa Caterina po In Camera) zwyciężył w Premio Ezio Vanoni Grupa 2. Stipl w pulą nagród 36.000 EUR zgromadził na starcie 7 koni w wieku 4 i 5 lat. Miały one do pokonania 3800m, a na zwycięzcę czekało 15.300 EUR. Na dość szybkiej bieżni (w skali 3.5), prowadząc od startu, triumfował dosiadany przez Jana Faltejska Santo Cerro. Podopieczny trenera Grzegorza Wróblewskiego niósł wprawdzie najwyższą wagę w polu (70,5kg), dając konkurentom od 4,5 do 1 kilograma, ale skakał bardzo dobrze i wygrał lekko o 3 ½ długości.

Trzeci na celowniku zameldował się znany w Warszawie 5-letni wałach Dusigrosz (FR) (po Full of Gold), który zdobył na Służewcu St.Leger w sezonie 2016, a w ubiegłym roku (już w treningu Josefa Vani) sięgnął po sukces w płotowym Premio di Primavera Grupa 2 (3500m) w Merano. Gonitwy nie ukończył natomiast Illdowhatican (Country Club – Irkucja po Royal Court) hodowli Expert Host – Janusz Romanowski, przygotowywany w Czechach przez Čestmira Olehlę.

SANTO CERRO ma bardzo udany, trzeci już „skakany” sezon. W tym roku dwukrotnie bił przeciwników w Merano – poprzednio 10 czerwca, w wyścigu na 3800m jego właściciel zainkasował 7.340 EUR. Wcześniej we francuskich stiplach, z Josefem Bartošem w siodle, był dwukrotnie drugi (Fontainbleau, Compiegne) i raz trzeci (Auteuil), a suma jego tegorocznych wygranych to 46.200 EUR.

Warto przypomnieć, że w 2017 roku dzielny SANTO CERRO biegał w gonitwach z płotami 7 razy, wygrywając Grupę 2 w Pizie, a ponadto plasował się 3xII (dwukrotnie w Grupie 2), 2xIII (w tym raz w Grupie 2) i tylko we Francji nie zajął premiowanej lokaty. Suma jego ówczesnych wygranych we Włoszech to 52.105 EUR.

Rok wcześniej (2016) startował 6 razy, zwyciężając w Pardubicach, Wrocławiu, a przede wszystkim w Grupie 1 we Włoszech). Dwukrotnie nie ukończył gonitwy, a w jedynym starcie w wyścigu płaskim pozostał bez miejsca. Wygrał 30.000 Kč, 7500 złotych oraz 23.315 EUR.

Z kolei dwulatkiem (w treningu Małgorzaty Łojek) biegał SANTO CERRO w Warszawie 5 razy, wygrywając 11.450 złotych. Zadebiutował 25 lipca w Nagrodzie Próbnej i był piąty, by w drugim starcie zająć miejsce czwarte. Wygrał gonitwę 12 września, a starciach na wyższym szczeblu (I grupa) plasował się piąty i szósty.

Zatem w 23 startach w wieku 2-5 lat nasz bohater zarobił dla swoich właścicieli 121.620 EUR, 18.950 złotych i 30.000 Kč, odnosząc sukcesy na bieżniach Polski (Warszawa, Wrocław), Czech (Pardubice), Włoch (Merano, Piza) i plasując się we Francji.

Kariera jednego z ostatnich wyróżniających się potomków ogiera SORBIE TOWER (IRE)(Soviet Lad – Nozet po Nishapour), który padł w listopadzie 2017 roku w wieku 24 lat, to nie tylko świetny przykład właściwego menażowania (Santo Cerro zdobywał skokowe doświadczenie w gonitwach płotowych, by następnie próbować swoich sił „na przeszkodach”), ale też kolejne potwierdzenie, że w Polsce hodujemy zdrowe, utalentowane skokowo i obdarzone staminą, choć z racji warunków klimatycznych i uwarunkowań genetycznych, nieco później dojrzewające folbluty.

Na zdjęciu: Portret ogiera Sorbie Tower w Stadnine Koni Iwno.